czwartek, 3 maja 2012

...8...

bieganie po mokrej działce w poszukiwaniu ślimaków...








...przypadkowo (tzn. tak myślę, że przypadkowo) zabili winniczka. wcisnęli go w ziemię i zniszczyli mu domek...

środa, 28 marca 2012

...6...

...w poprzedni weekend (ten wcześniejszy, nie ten, który teraz był) wyszłyśmy z domu o 10.45 i wróciłyśmy o 16.30... w podróż do zoo się udałyśmy, tramwajem... z prowiantem (4 kanapki, paróweczka i winogrona)...
w drodze powrotnej dziecko zasnęło o 16.15 i spało do 5 rano :D

a było tak:



























...ten weekend nie był już taki wesoły bo się nam konkinka rozchorowała...

tak wyglądało dziecko, jak jeszcze miało wirusowe zapalenie gardła:



...a tak wyglądała, jak się okazało, że to szkarlatyna...




...god bless antybiotyki...

niedziela, 26 lutego 2012

...4...

....cztery słonie...


 (babciu, dziadku... włączcie głośniki i kliknijcie w  trójkącik pod czerwoną linią żeby się włączyło...)


sobota, 25 lutego 2012

...3...

Rada małpa, że się śmieli,
Kiedy mogła udać człeka,
Widząc panią raz w kąpieli,
Wlazła pod stół - cicho czeka.
Pani wyszła, drzwi zamknęła;
Małpa figlarz - nuż do dzieła!
Wziąwszy pański czepek ranny,
Prześcieradło
I zwierciadło - 


czwartek, 23 lutego 2012